W ostatnich latach obserwujemy rosnącą skalę ataków wymierzonych w adwokatów – zarówno ze strony mediów, jak i klientów czy przedstawicieli organów państwowych. Krytyka zawodowa coraz częściej przybiera formy naruszające dobra osobiste, a także graniczące z hejtem, nękaniem czy wywieraniem niedozwolonej presji psychicznej. W odpowiedzi na te zjawiska adw. Marcjanna Dębska, sędzia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie, zgłosiła projekt uchwały zakładający powołanie rzeczników praw adwokata przy okręgowych radach adwokackich oraz Naczelnej Radzie Adwokackiej. Ich zadaniem byłoby monitorowanie przypadków naruszeń i podejmowanie interwencji w obronie adwokatów.
Pomysł ten, choć odpowiada na rzeczywistą potrzebę środowiska, rodzi pytania o podstawy prawne jego realizacji, możliwy zakres kompetencji nowych rzeczników oraz ich relację do już istniejących struktur samorządowych. W niniejszym artykule przyjrzymy się potencjalnym ramom prawnym funkcjonowania tej instytucji, ocenimy skuteczność zaproponowanych rozwiązań oraz wskażemy możliwe wyzwania związane z ich wdrożeniem.

Podstawa prawna działania samorządu adwokackiego
Zgodnie z art. 17 ust. 1 Konstytucji RP, samorządy zawodowe, w tym samorząd adwokacki, sprawują pieczę nad należytym wykonywaniem zawodów zaufania publicznego. Ustrojową podstawą działania adwokatury jest ustawa z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1184), która określa zarówno zadania, jak i strukturę organizacyjną tego samorządu.
W myśl art. 1 ust. 1 i 2 ustawy, adwokatura jest powołana do świadczenia pomocy prawnej, współdziałania w ochronie praw i wolności obywatelskich oraz do czuwania nad przestrzeganiem prawa i zasad etyki zawodowej. Realizacja tych zadań odbywa się przez organy samorządu adwokackiego, określone w art. 3 ust. 1 ustawy, do których należą m.in. okręgowe rady adwokackie oraz Naczelna Rada Adwokacka.
Choć ustawa szczegółowo wskazuje struktury samorządu i ich kompetencje, nie wyklucza jednocześnie możliwości tworzenia wewnętrznych jednostek organizacyjnych czy stanowisk o charakterze funkcjonalnym – o ile nie naruszają one konstytucyjnego i ustawowego porządku działania samorządu. Zarówno okręgowe rady adwokackie, jak i NRA posiadają zatem kompetencję do powoływania zespołów, komisji i pełnomocników w ramach regulaminów wewnętrznych (por. art. 58 ust. 2 pkt 5 w zw. z art. 60 Prawa o adwokaturze).
W tym kontekście powołanie rzecznika praw adwokata może być interpretowane jako dopuszczalne z perspektywy ustrojowej – pod warunkiem, że jego status nie przyjmie formy organu równorzędnego wobec struktur ustawowych, a jego działania będą realizowane w ramach kompetencji pomocniczych, informacyjnych lub doradczych. Niezbędne byłoby również precyzyjne określenie jego kompetencji oraz relacji do organów samorządu, zwłaszcza w zakresie ochrony dóbr osobistych i interwencji wobec naruszeń ze strony podmiotów zewnętrznych.
Charakterystyka proponowanego modelu rzecznika praw adwokata
Projekt uchwały przedstawiony przez adw. Marcjannę Dębską zakłada powołanie rzecznika praw adwokata zarówno przy każdej okręgowej radzie adwokackiej, jak i przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. Choć inicjatywa nie została jeszcze opublikowana w formie projektu normatywnego, z dostępnych informacji wynika, że rzecznik miałby pełnić funkcję interwencyjno-monitorującą w przypadkach naruszeń dóbr osobistych adwokatów, zjawisk hejtu, nękania oraz wywierania niedozwolonej presji psychicznej, niezależnie od tego, czy sprawcą jest podmiot prywatny, publiczny czy instytucjonalny.
Zakres proponowanych kompetencji obejmuje zatem działania na styku ochrony dóbr osobistych, wsparcia psychologicznego i przeciwdziałania naruszeniom godności zawodu. Rzecznik nie byłby organem dyscyplinarnym ani wykonawczym w rozumieniu ustawy – jego rola miałaby charakter pomocniczy, skierowany na ochronę jednostki i wspieranie adwokatów w przypadkach przekroczeń granic dopuszczalnej krytyki czy presji o charakterze pozaprawnym.
Ważnym aspektem, który wymagałby jednoznacznego uregulowania, jest relacja rzecznika do istniejących organów samorządu – w szczególności do dziekana, komisji etyki, rzecznika dyscyplinarnego oraz pełnomocników ds. przeciwdziałania mobbingowi i dyskryminacji. Należy unikać dublowania kompetencji i stworzyć model, w którym rzecznik będzie pełnił funkcję koordynującą, informacyjną lub mediacyjną – umożliwiając szybkie reagowanie na przypadki nadużyć oraz prowadzenie działań prewencyjnych.
Nie bez znaczenia jest także pytanie o środki, jakimi miałby dysponować rzecznik – czy mógłby np. występować w imieniu adwokatów z wnioskami o zabezpieczenie dóbr osobistych, informować o możliwych działaniach prawnych, czy też kierować sprawy do organów samorządu lub organów państwowych. Zakres ten powinien zostać szczegółowo określony w regulaminie wewnętrznym oraz poprzedzony analizą kompetencji statutowych izb.
Prawne granice ochrony dóbr osobistych adwokata
Adwokat, jako osoba wykonująca zawód zaufania publicznego, funkcjonuje w przestrzeni publicznej, co z jednej strony wiąże się z podwyższonym progiem dopuszczalnej krytyki, a z drugiej – nie oznacza automatycznego ograniczenia jego prawa do ochrony dóbr osobistych. Ochrona ta wynika przede wszystkim z przepisów Kodeksu cywilnego, w szczególności z art. 23 i 24 k.c., które przewidują możliwość dochodzenia roszczeń w przypadku naruszenia takich dóbr, jak dobre imię, cześć, prywatność czy nietykalność cielesna.
Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że granice dopuszczalnej krytyki zawodowej są szersze w odniesieniu do adwokatów niż do osób prywatnych, zwłaszcza gdy wypowiedzi dotyczą ich działalności publicznej (por. m.in. wyrok SN z 29 września 2010 r., IV CSK 66/10). Nie oznacza to jednak całkowitej swobody wypowiedzi wobec adwokatów – wypowiedzi nieprawdziwe, obraźliwe lub godzące w ich reputację zawodową mogą stanowić podstawę roszczeń cywilnoprawnych.
W praktyce coraz częściej mamy do czynienia z wypowiedziami medialnymi, które przekraczają granice dopuszczalnej krytyki – zwłaszcza w mediach społecznościowych, gdzie monitoring i reakcja są utrudnione. W takich sytuacjach adwokat może występować z roszczeniem o zaniechanie naruszeń, usunięcie skutków naruszenia (np. sprostowanie lub przeprosiny) oraz o zadośćuczynienie lub odszkodowanie.
Odrębną kategorią są naruszenia ze strony klientów – np. bezpodstawne zarzuty o nielojalność, działanie na szkodę klienta czy niekompetencję – które mogą godzić w reputację zawodową i skutkować realnymi konsekwencjami finansowymi i wizerunkowymi. Takie działania mogą również podlegać ocenie w świetle przepisów o ochronie dóbr osobistych lub nawet odpowiedzialności karnej, jeżeli przyjmą formę pomówienia (art. 212 k.k.) lub zniewagi (art. 216 k.k.).
Rzecznik praw adwokata, jeśli zostanie powołany, mógłby pełnić istotną rolę w identyfikowaniu przypadków przekroczenia granic dopuszczalnej krytyki oraz we wspieraniu adwokatów w dochodzeniu ich praw, zarówno na drodze cywilnej, jak i w ramach postępowań wewnętrznych samorządu.
Hejt i nękanie adwokatów – aspekty karne i cywilne
Zjawiska hejtu, nękania i wywierania presji psychicznej na adwokatów należy analizować nie tylko przez pryzmat naruszenia dóbr osobistych, ale także w świetle odpowiedzialności karnej i cywilnej. Adwokat, będąc uczestnikiem debaty publicznej i wykonując zawód o szczególnym charakterze, staje się coraz częściej celem ataków przekraczających granice dopuszczalnej krytyki – zarówno w środowisku medialnym, jak i w relacjach z klientami oraz instytucjami państwowymi.
W kontekście prawa karnego, najczęściej spotykane kwalifikacje czynów polegających na nękaniu lub znieważaniu adwokatów to:
- art. 212 k.k. (pomówienie) – w przypadku rozpowszechniania nieprawdziwych informacji godzących w dobre imię adwokata,
- art. 216 k.k. (zniewaga) – gdy dochodzi do obraźliwych wypowiedzi naruszających godność osobistą,
- art. 190a § 1 k.k. (stalking) – jeśli adwokat staje się ofiarą uporczywego nękania, także w internecie,
- art. 107 § 1 k.w. (złośliwe niepokojenie) – w mniej poważnych przypadkach powtarzalnego naruszania spokoju.
Dodatkowo, w określonych przypadkach możliwe jest zastosowanie środków ochrony w postaci zakazu kontaktu, zakazu zbliżania się czy zabezpieczenia powództwa cywilnego, zwłaszcza jeśli działania sprawcy mają charakter powtarzalny i wywołują poczucie zagrożenia u adwokata.
Od strony cywilnej, nękanie może stanowić bezprawne naruszenie dóbr osobistych w rozumieniu art. 23 i 24 k.c. Roszczenia przysługujące adwokatowi obejmują m.in. żądanie zaniechania naruszeń, usunięcia ich skutków, przeprosin oraz zadośćuczynienia pieniężnego. W przypadku publicznych ataków, np. w mediach, dopuszczalne są także powództwa o sprostowanie lub ochronę reputacji zawodowej.
W tym kontekście powołanie rzecznika praw adwokata mogłoby służyć nie tylko bieżącemu monitorowaniu tego rodzaju zjawisk, ale również wsparciu merytorycznemu i organizacyjnemu adwokatów w dochodzeniu ochrony prawnej – w tym kierowaniu zawiadomień do organów ścigania, analizie materiału dowodowego, inicjowaniu postępowań sądowych czy przygotowywaniu opinii dla organów samorządu zawodowego. Funkcja ta mogłaby również obejmować współpracę z wyspecjalizowanymi jednostkami zajmującymi się przemocą medialną, cyberprzestępczością i pomocą psychologiczną.
Wyzwania i kontrowersje
Pomysł powołania rzecznika praw adwokata, choć odpowiada na realne potrzeby środowiska, rodzi również szereg pytań i potencjalnych kontrowersji. Kluczowym problemem wydaje się uniknięcie kolizji kompetencyjnych między rzecznikiem a istniejącymi organami samorządu adwokackiego, zwłaszcza dziekanami, rzecznikami dyscyplinarnymi i komisjami etyki. Należy wyraźnie oddzielić funkcje o charakterze interwencyjno-wspierającym od funkcji quasi-śledczych czy decyzyjnych, które przynależą do organów ustawowych.
Istnieje także ryzyko upolitycznienia funkcji rzecznika, szczególnie jeśli jego działania dotyczyłyby publicznie znanych konfliktów z organami państwa lub wrażliwych medialnie spraw. Pojawia się pytanie o niezależność takiego rzecznika od władz izby, a zarazem o możliwość jego skutecznego działania bez wsparcia organizacyjnego i politycznego zaplecza rady adwokackiej czy NRA. Aby instytucja ta nie została zredukowana do symbolicznej funkcji, niezbędne jest zapewnienie jej odpowiednich zasobów, procedur działania oraz publicznego mandatu.
Kolejnym wyzwaniem jest transparentność działań rzecznika – konieczne byłoby wyważenie między obowiązkiem zachowania poufności (zwłaszcza w sprawach indywidualnych) a społeczną kontrolą nad jego aktywnością. Można rozważyć wprowadzenie mechanizmów raportowania działalności (np. corocznych sprawozdań), z jednoczesnym poszanowaniem prawa do prywatności poszkodowanych adwokatów.
Nie bez znaczenia pozostaje również kwestia kompetencji rzeczników w zakresie reprezentacji adwokatów – czy mogliby oni formalnie występować w ich imieniu, czy raczej ograniczać się do roli doradczej i wspierającej. Wymagałoby to ustalenia relacji do pełnomocnictwa procesowego oraz jednoznacznego wskazania, że rzecznik nie wchodzi w rolę obrońcy, pełnomocnika czy prokuratora samorządowego.
Wreszcie, konieczne jest uwzględnienie zróżnicowanej praktyki izb okręgowych – niektóre izby mogą być bardziej gotowe organizacyjnie i kulturowo do wprowadzenia takiej funkcji, inne będą potrzebować czasu i wsparcia legislacyjnego. Brak jednolitych standardów może prowadzić do nierówności w dostępie do ochrony adwokatów w różnych częściach kraju.
Propozycja powołania rzecznika praw adwokata wpisuje się w szerszy proces redefinicji roli samorządu zawodowego jako aktywnego gwaranta nie tylko standardów etycznych, ale również bezpieczeństwa i godności osób wykonujących zawód zaufania publicznego. W obliczu nasilających się zjawisk hejtu, nękania i systemowego podważania autorytetu adwokatury, instytucjonalna reakcja może okazać się nie tylko uzasadniona, ale wręcz konieczna.
Powołanie rzecznika może realnie wzmocnić ochronę indywidualnych adwokatów, a jednocześnie zwiększyć zdolność samorządu do identyfikacji i przeciwdziałania negatywnym trendom społecznym oraz politycznym wpływom godzącym w niezależność zawodu. Kluczowe będzie jednak precyzyjne określenie jego statusu, zakresu kompetencji oraz relacji do istniejących organów samorządu – tak, by nie doprowadzić do dezorganizacji struktury lub konfliktów kompetencyjnych.
Ostateczny kształt tej instytucji powinien być wynikiem szerokiej debaty środowiskowej, uwzględniającej zarówno potrzeby praktyki, jak i ograniczenia prawne. Otwartym pozostaje pytanie, czy rzecznik praw adwokata stanie się stałym i skutecznym elementem ochrony zawodowej, czy jedynie symbolicznie zaznaczy problem, który wymaga znacznie szerszego rozwiązania systemowego.
Jeśli jesteś adwokatem lub przedstawicielem innego zawodu zaufania publicznego i doświadczasz hejtu, naruszeń dóbr osobistych, nękania bądź presji psychicznej – nie zostawaj z tym sam. Kancelaria Adwokaci Warszawa oferuje wsparcie prawne w zakresie ochrony dóbr osobistych, reprezentacji w sprawach cywilnych i karnych, a także doradztwa strategicznego w sytuacjach konfliktu z mediami, klientami czy organami administracji. Działamy dyskretnie, profesjonalnie i z pełnym zrozumieniem specyfiki Twojej roli zawodowej. Skontaktuj się z nami, by omówić swoją sytuację i możliwe kroki ochronne.
Autor: Bruno Antoni Ewertyński
Korekta: ChatGPT
Grafkia: ChatGPT