Rosnące temperatury i coraz częstsze fale upałów sprawiają, że temat ochrony zdrowia pracowników przed skutkami wysokiej temperatury staje się coraz bardziej aktualny. W odpowiedzi na te zmiany Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) przedstawiło trzecią wersję projektu rozporządzenia, które po raz pierwszy wprowadzałoby w polskim prawie pracy jednoznaczne limity maksymalnej temperatury dopuszczalnej w miejscu pracy. Zgodnie z najnowszą propozycją, prace w pomieszczeniach zamkniętych nie będą mogły być wykonywane, jeśli temperatura przekroczy 35°C, a na otwartej przestrzeni – 32°C, o ile praca wiąże się z wysiłkiem fizycznym. Przewidziano jednak wyjątek dla sytuacji, w których „względy technologiczne” uniemożliwiają przerwanie pracy.
Planowane zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2027 r., co daje czas na ich wdrożenie i przystosowanie zakładów pracy do nowych wymogów. Propozycja MRPiPS jest istotna zarówno z punktu widzenia bezpieczeństwa i higieny pracy, jak i odpowiedzialności pracodawców za warunki pracy w czasie upałów. Artykuł ma na celu przybliżenie treści projektowanej regulacji, ocenę jej zgodności z obowiązującym porządkiem prawnym oraz wskazanie potencjalnych wyzwań interpretacyjnych i praktycznych.

Stan obecny – obowiązujące przepisy dotyczące temperatury w miejscu pracy
Obecnie polskie prawo pracy nie przewiduje jednoznacznych, sztywnych limitów dotyczących maksymalnej temperatury, przy której dopuszczalne jest wykonywanie pracy. Kwestia ta regulowana jest ogólnymi przepisami Kodeksu pracy oraz rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy.
Zgodnie z art. 207 § 2 Kodeksu pracy, pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, z uwzględnieniem m.in. dostosowania warunków pracy do zmieniających się warunków atmosferycznych. W myśl § 15 wspomnianego rozporządzenia, w pomieszczeniach pracy należy zapewnić temperaturę odpowiednią do rodzaju wykonywanej pracy, nie niższą niż 14°C, a przy pracach lekkich – 18°C. Przepisy nie określają jednak górnej granicy temperatury.
W praktyce oznacza to, że w przypadku ekstremalnych upałów, pracodawcy działają w ramach ogólnego obowiązku zapewnienia pracownikom bezpiecznych warunków pracy. Pewne wytyczne w tym zakresie wydaje Państwowa Inspekcja Pracy, zalecając m.in. skracanie czasu pracy, organizowanie częstszych przerw czy zapewnianie zimnych napojów. Jednak są to jedynie zalecenia, a nie obowiązki wynikające wprost z przepisów prawa.
Brak jednoznacznych limitów powoduje rozbieżności w praktyce i utrudnia skuteczną egzekucję obowiązków pracodawcy. Nowelizacja zapowiedziana przez MRPiPS ma w założeniu wypełnić tę lukę i ujednolicić standardy ochrony pracowników przed szkodliwym działaniem wysokich temperatur.
Nowe progi temperatur – treść projektowanych przepisów
W projekcie rozporządzenia przedstawionym przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaproponowano wprowadzenie jednoznacznych, mierzalnych limitów temperatury, których przekroczenie będzie oznaczało zakaz kontynuowania pracy. Nowe przepisy mają zastosowanie zarówno do pracy w pomieszczeniach zamkniętych, jak i na otwartej przestrzeni – z uwzględnieniem rodzaju wykonywanej pracy.
Zgodnie z propozycją:
- W pomieszczeniach pracy temperatura nie będzie mogła przekraczać 35°C.
- W przypadku prac na otwartej przestrzeni, jeżeli wiążą się one z wysiłkiem fizycznym, maksymalna dopuszczalna temperatura to 32°C.
- Prace nie będą mogły być wykonywane, gdy rzeczywista temperatura przekroczy wskazane wartości, chyba że przerwanie pracy jest niemożliwe ze względów technologicznych.
Nowelizacja wprowadza zatem pierwszy w Polsce jednoznaczny zakaz prowadzenia pracy powyżej ustalonych progów cieplnych, co stanowi istotną zmianę w podejściu do bezpieczeństwa pracy w okresach upałów.
Pojawiają się jednak pewne nieostre pojęcia, które mogą stać się źródłem sporów interpretacyjnych. Na przykład:
- „Wysiłek fizyczny” – projekt nie precyzuje, jakie prace zostaną zakwalifikowane do tej kategorii. Czy wystarczy podnoszenie ciężarów? Praca w ruchu? A może każda aktywność poza siedzącą?
- „Względy technologiczne” – nie zostało doprecyzowane, co uznaje się za powód uniemożliwiający przerwanie pracy. Czy będzie to dotyczyło tylko ciągłych procesów technologicznych (np. pieców hutniczych), czy także np. linii produkcyjnych, których zatrzymanie wymaga kosztownego restartu?
Projektowane przepisy nie zawierają szczegółowych wytycznych dotyczących sposobu pomiaru temperatury, jego częstotliwości, ani tego, w którym dokładnie miejscu ma być on dokonywany – wewnątrz stanowiska pracy, czy w jego pobliżu. Takie kwestie prawdopodobnie będą wymagały doprecyzowania w aktach wykonawczych lub interpretacjach organów nadzoru, w szczególności Państwowej Inspekcji Pracy.
Podsumowując, propozycja MRPiPS wprowadza formalny zakaz pracy w warunkach przekraczających określone limity cieplne, ale już na etapie projektu widoczne są luki, które wymagają dalszego uściślenia, by regulacja mogła zostać efektywnie zastosowana w praktyce.
Obowiązki pracodawcy wynikające z projektowanej regulacji
Wprowadzenie maksymalnych dopuszczalnych temperatur w miejscu pracy na poziomie 35°C dla pomieszczeń oraz 32°C dla prac fizycznych na otwartej przestrzeni pociąga za sobą konkretne obowiązki po stronie pracodawcy. Nowe przepisy nie tylko zakazują pracy powyżej tych progów (z wyjątkami), ale też w praktyce wymuszają aktywne działania organizacyjne i techniczne.
Monitorowanie temperatury
Pracodawca będzie musiał na bieżąco kontrolować temperaturę w miejscu pracy – zarówno w pomieszczeniach, jak i na otwartej przestrzeni. To oznacza konieczność wyposażenia zakładu pracy w odpowiednie przyrządy pomiarowe (np. termometry z rejestracją danych), a także ustalenie odpowiedzialności za regularny pomiar i jego dokumentowanie. Z punktu widzenia dowodowego (np. wobec PIP) istotne będzie prowadzenie rejestrów lub systemów alarmowych.
Organizacja pracy
W przypadku zbliżania się do limitów temperatury pracodawca powinien:
- skracać czas pracy lub wprowadzać przerwy regeneracyjne,
- zmieniać godziny pracy (np. na wcześniejsze godziny poranne),
- modyfikować harmonogramy zadań, tak aby intensywne prace fizyczne nie były wykonywane w godzinach szczytowego nasłonecznienia.
Jeśli temperatura przekroczy wartości graniczne, a nie zachodzą wyjątki technologiczne – pracę należy wstrzymać.
Środki ochrony i profilaktyki
Nowe regulacje należy czytać łącznie z dotychczasowymi obowiązkami wynikającymi z przepisów BHP:
- zapewnienie zimnych napojów (już teraz obowiązek przy temperaturze powyżej 25°C w pomieszczeniach i 28°C na zewnątrz),
- organizacja miejsc schronienia przed upałem (np. zadaszenia, wentylacja),
- dostęp do klimatyzowanych pomieszczeń odpoczynkowych (tam, gdzie to możliwe).
Ocena ryzyka zawodowego
Projektowana zmiana będzie musiała znaleźć odzwierciedlenie w dokumentacji BHP – zwłaszcza w ocenie ryzyka zawodowego. Pracodawcy powinni zaktualizować te dokumenty, uwzględniając nowe progi temperatur oraz scenariusze postępowania w razie ich przekroczenia.
Obowiązek dokumentowania wyjątków
Jeśli pracodawca będzie korzystał z klauzuli „względów technologicznych”, które uniemożliwiają przerwanie pracy mimo przekroczenia progów – powinien mieć jasne, udokumentowane podstawy takiej decyzji (np. specyfikację technologiczną, procedury ciągłości pracy, analizy bezpieczeństwa). Brak takiej dokumentacji może prowadzić do sankcji.
Komunikacja z pracownikami
Pracownicy muszą być poinformowani o zasadach działania w czasie upałów – m.in. kiedy praca będzie przerywana, co zrobić w razie pogorszenia samopoczucia, gdzie zgłaszać przekroczenia temperatury. Warto wprowadzić jasne procedury wewnętrzne i szkolenia.
Podsumowując, nowe przepisy nie ograniczają się do ustalenia samych limitów temperatury – nakładają na pracodawców realne obowiązki w zakresie organizacji pracy, prewencji, dokumentacji i nadzoru. Niewywiązanie się z nich może prowadzić nie tylko do odpowiedzialności administracyjnej, ale również do roszczeń pracowniczych, jeśli dojdzie do uszczerbku na zdrowiu z powodu przegrzania organizmu.
Możliwe problemy interpretacyjne i praktyczne skutki
Choć projekt rozporządzenia wprowadza długo oczekiwane, konkretne limity maksymalnej temperatury pracy, jego treść budzi szereg wątpliwości praktycznych i interpretacyjnych, które mogą utrudnić jego stosowanie w codziennej działalności przedsiębiorstw. Poniżej przedstawiono najważniejsze z nich.
Gdzie i jak mierzyć temperaturę?
Projekt nie precyzuje, w którym dokładnie miejscu powinna być mierzona temperatura:
- na poziomie stanowiska pracy?
- w cieniu czy w pełnym słońcu (dla prac na zewnątrz)?
- czy uwzględniać odczuwalną temperaturę (uwzględniającą wilgotność, nasłonecznienie, wiatr)?
Brak jasnych wytycznych może prowadzić do sporów między pracownikami a pracodawcami oraz do arbitralności w działaniach kontrolnych PIP. W praktyce konieczne będzie opracowanie procedur wewnętrznych lub wydanie przez organy nadzoru oficjalnych wytycznych metodycznych.
Co oznacza „nie będzie mogła być wykonywana”?
Sformułowanie użyte w projekcie sugeruje bezwzględny zakaz prowadzenia pracy powyżej wskazanych progów, jednak nie wiadomo:
- czy dotyczy to całkowitego wstrzymania działalności zakładu,
- czy możliwa będzie reorganizacja pracy i przesunięcie pracowników do innych zadań (np. biurowych),
- czy dopuszczalne będzie skrócenie dniówki lub zastosowanie pracy zdalnej w części branż.
Brak rozróżnienia na rodzaje umów (np. zlecenie vs. umowa o pracę) oraz brak wytycznych dotyczących ewentualnej rekompensaty za przestój (np. wynagrodzenie postojowe) może prowadzić do konfliktów prawnych.
Pojęcie „względów technologicznych”
Wyjątek od zakazu przewiduje możliwość kontynuowania pracy mimo przekroczenia limitu temperatury, jeśli względy technologiczne na to nie pozwalają. Pojęcie to jest jednak niedookreślone:
- Czy chodzi tylko o ciągłe procesy technologiczne, które po zatrzymaniu wymagają długiego restartu lub generują straty (np. piece przemysłowe)?
- Czy wystarczą argumenty związane z organizacją produkcji, harmonogramem, terminami dostaw?
Zbyt szeroka interpretacja tego wyjątku może prowadzić do nadużyć i faktycznego obejścia zakazu, podczas gdy zbyt wąska – do paraliżu niektórych branż, szczególnie produkcyjnych.
Problematyczne branże i grupy zawodowe
Nowe przepisy szczególnie dotkliwie uderzą w niektóre sektory:
- budownictwo, gdzie prace fizyczne na otwartej przestrzeni są codziennością,
- rolnictwo, gdzie cykle pracy są silnie uzależnione od warunków atmosferycznych,
- logistyka i magazyny, zwłaszcza nieklimatyzowane,
- zakłady przemysłowe, gdzie emisja ciepła pochodzi nie tylko z zewnątrz, ale też z procesu produkcyjnego.
W niektórych przypadkach oznacza to konieczność całkowitego przemodelowania organizacji pracy, a nawet inwestycji w infrastrukturę (np. chłodzenie, zadaszenia, strefy wypoczynku).
Ryzyko nadużyć i roszczeń
- Pracodawcy mogą próbować formalnie „unikać” limitów przez niedokładne pomiary lub powoływanie się na względy technologiczne bez faktycznych podstaw.
- Pracownicy, z kolei, mogą częściej zgłaszać skargi do PIP lub dochodzić roszczeń o odszkodowanie z tytułu narażenia na szkodliwe warunki pracy.
- Niewykluczone są także spory sądowe dotyczące ustalenia, czy przekroczono próg temperatury i czy zachodził obowiązek wstrzymania pracy.
Podsumowując, mimo że kierunek regulacji jest z punktu widzenia BHP uzasadniony, to w obecnym brzmieniu projekt niesie ze sobą ryzyko rozbieżnej interpretacji i problemów praktycznych, które – jeśli nie zostaną doprecyzowane – mogą prowadzić do napięć w relacjach pracownik–pracodawca oraz trudności w egzekwowaniu nowych przepisów.
Sankcje i kontrola
Projektowane przepisy, choć jeszcze nie zawierają katalogu sankcji wprost przypisanych do przekroczenia limitów temperatury, będą miały bezpośrednie przełożenie na odpowiedzialność pracodawcy wynikającą z ogólnych przepisów prawa pracy oraz przepisów dotyczących nadzoru nad warunkami pracy. Należy się spodziewać, że po wejściu rozporządzenia w życie organy kontrolne – przede wszystkim Państwowa Inspekcja Pracy – będą traktowały naruszenia nowych limitów jako zagrożenie dla zdrowia pracownika.
Kontrola przez Państwową Inspekcję Pracy (PIP)
Państwowa Inspekcja Pracy będzie podstawowym organem odpowiedzialnym za kontrolę przestrzegania nowych przepisów. Inspektorzy mogą:
- przeprowadzać kontrole warunków pracy, w tym pomiar temperatury,
- żądać dokumentacji potwierdzającej monitorowanie temperatury przez pracodawcę,
- weryfikować, czy prace zostały wstrzymane przy przekroczeniu limitów,
- sprawdzać, czy zasadne było powołanie się na „względy technologiczne”.
Jeśli PIP uzna, że praca odbywała się w warunkach zagrażających zdrowiu pracowników, może wydać:
- nakaz natychmiastowego wstrzymania pracy,
- grzywnę w drodze mandatu karnego (do 2 000 zł, a w przypadku recydywy do 5 000 zł),
- wniosek o ukaranie do sądu – grzywna może wtedy wynieść nawet 30 000 zł (art. 283 § 1 Kodeksu pracy).
Odpowiedzialność cywilna wobec pracowników
W przypadku, gdy z powodu zbyt wysokiej temperatury dojdzie do uszczerbku na zdrowiu (np. udar cieplny), a pracodawca nie wstrzymał pracy mimo przekroczenia dopuszczalnych wartości, może ponosić odpowiedzialność cywilną za szkodę:
- pracownik może dochodzić odszkodowania lub zadośćuczynienia,
- możliwe są roszczenia z tytułu wypadku przy pracy, jeśli przekroczenie temperatury zostanie uznane za przyczynę wypadku,
- ZUS może żądać regresu od pracodawcy, jeśli ten rażąco naruszył przepisy BHP.
Odpowiedzialność karna i wykroczeniowa
W skrajnych przypadkach, gdy naruszenie przepisów spowoduje ciężki wypadek lub zagrożenie życia, może wchodzić w grę także odpowiedzialność karna (np. z art. 220 § 1 k.k. – narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia w związku z niedopełnieniem obowiązków w zakresie BHP).
Obowiązek dokumentowania i prewencji
Aby zminimalizować ryzyko sankcji, pracodawca powinien:
- prowadzić dokumentację pomiarów temperatury (np. dziennik pomiarowy),
- dokumentować działania podjęte w razie przekroczenia progów (np. skrócenie dnia pracy, przerwanie zadań),
- zachować dokumentację uzasadniającą „względy technologiczne”, jeśli powołuje się na ten wyjątek.
Podsumowując, choć projektowane przepisy nie przewidują nowych typów sankcji, to ich naruszenie będzie traktowane jako niewywiązanie się z obowiązku zapewnienia bezpiecznych warunków pracy. Dla pracodawcy oznacza to zarówno ryzyko finansowe i prawne, jak i potencjalne straty wizerunkowe. Wprowadzenie systemów nadzoru nad temperaturą i procedur postępowania w czasie upałów stanie się nie tylko wymogiem prawnym, ale również elementem odpowiedzialnego zarządzania.
Porównanie z regulacjami europejskimi i międzynarodowymi
Wprowadzenie maksymalnych temperatur pracy w Polsce wpisuje się w szerszy kontekst dyskusji o konieczności dostosowania prawa pracy do zmian klimatycznych. Choć nie wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej posiadają formalne limity temperatury, wiele z nich w różnej formie reguluje obowiązki pracodawcy w związku z upałami. Poniżej przedstawiono porównanie z wybranymi krajami oraz standardami międzynarodowymi.
Kraje Unii Europejskiej
- Niemcy – brak ustawowego limitu temperatury, ale wytyczne Federalnego Urzędu ds. Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (BAuA) zalecają działania prewencyjne od 26°C. Przy temperaturze powyżej 30°C pracodawca musi podjąć środki zaradcze (np. wentylacja, przerwy, skrócony czas pracy), a powyżej 35°C uznaje się, że pomieszczenie nie nadaje się do pracy, chyba że zastosowano odpowiednie środki ochronne.
- Francja – brak konkretnych progów, ale obowiązuje zasada „obowiązku ochrony zdrowia” pracowników. W czasie upałów obowiązują specjalne alerty Météo France i związane z nimi zalecenia, w tym reorganizacja pracy. Sądy uznawały odpowiedzialność pracodawców w przypadkach udaru cieplnego.
- Hiszpania – po serii śmiertelnych przypadków podczas upałów w 2022 r. wprowadzono regulacje dla prac na zewnątrz: zakaz pracy na otwartym terenie przy ekstremalnych upałach (alert pogodowy 3. stopnia), chyba że zastosowano skuteczne środki ochronne.
- Włochy – podobnie jak w Hiszpanii, obowiązują okresowe zakazy pracy w przypadku wystąpienia najwyższego stopnia zagrożenia pogodowego. Dodatkowo obowiązuje system ostrzegania pracodawców o nadchodzących falach upałów.
Standardy międzynarodowe
- Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO) nie ustala konkretnych temperatur maksymalnych, ale wzywa państwa do wdrażania „adaptacyjnych środków ochrony przed skutkami klimatycznymi”, w tym ograniczania pracy w ekstremalnych warunkach.
- Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podaje, że temperatury powyżej 32°C w miejscu pracy mogą stanowić istotne zagrożenie dla zdrowia przy pracach fizycznych, a długotrwałe przebywanie w temperaturach powyżej 35°C prowadzi do ryzyka przegrzania organizmu.
Wnioski z porównań
- Polska propozycja wpisuje się w kierunek przyjmowany przez państwa południowe UE (Hiszpania, Włochy), gdzie wprowadzane są obowiązkowe zakazy pracy w czasie ekstremalnych temperatur.
- Progi temperatury (32°C na zewnątrz i 35°C w pomieszczeniach) są dość wysokie w porównaniu z wytycznymi niemieckimi czy zaleceniami WHO – co może oznaczać, że choć przepis stanowi postęp, jego ochrona jest relatywnie umiarkowana.
- Kluczowe będzie, podobnie jak w innych krajach, wdrożenie jasnych wytycznych wykonawczych oraz możliwość reagowania na alerty pogodowe i dynamiczne warunki atmosferyczne.
Podsumowując, planowane w Polsce zmiany prawne odpowiadają na europejskie i międzynarodowe trendy zwiększania ochrony pracowników w czasie upałów. Choć część krajów Unii nie wprowadza sztywnych limitów, tam, gdzie to uczyniono – jak w Hiszpanii – są one często niższe lub warunkowe, zależne od lokalnych alertów pogodowych. Polska będzie jednym z pierwszych krajów, które wprowadzą formalny, jednolity próg maksymalnej temperatury jako obowiązującą normę prawną, co może stanowić punkt odniesienia dla dalszych reform w regionie.
Projekt rozporządzenia MRPiPS w sprawie maksymalnej temperatury dopuszczalnej w miejscu pracy stanowi ważny krok w kierunku systemowego uregulowania problemu pracy w warunkach upału – zagadnienia, które dotychczas było marginalizowane w polskim prawie pracy. Wprowadzenie progów 35°C dla pomieszczeń i 32°C dla pracy fizycznej na zewnątrz może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa pracowników, ale jednocześnie rodzi istotne wyzwania legislacyjne i organizacyjne.
Ocena skuteczności regulacji
- Przepisy po raz pierwszy wprowadzają konkretne granice termiczne, co znacząco ułatwi interpretację obowiązków pracodawcy i nadzór ze strony PIP.
- Kierunek zmian jest zgodny z międzynarodowymi trendami oraz wyzwaniami wynikającymi z postępujących zmian klimatycznych.
- Jednakże przyjęte wartości progowe – szczególnie 35°C w pomieszczeniach – mogą być zbyt wysokie, by zapewnić faktyczną ochronę zdrowia w przypadku długotrwałej ekspozycji.
Rekomendacje dla ustawodawcy
- Doprecyzowanie pojęć nieostrych („wysiłek fizyczny”, „względy technologiczne”) w treści rozporządzenia lub w wytycznych wykonawczych.
- Uregulowanie metodyki pomiaru temperatury – określenie lokalizacji, urządzeń, częstotliwości oraz obowiązku dokumentowania pomiarów.
- Rozważenie mechanizmu powiązania przepisów z systemem ostrzeżeń pogodowych (np. IMGW), na wzór rozwiązań hiszpańskich.
- Wprowadzenie obowiązku opracowania przez pracodawcę procedur działania w warunkach wysokiej temperatury – np. planów awaryjnych, harmonogramów przerw.
Rekomendacje dla pracodawców
- Już na etapie przejściowym (do 2027 r.) warto:
- zainwestować w monitoring temperatury i systemy ostrzegania,
- opracować wewnętrzne regulaminy postępowania przy wysokich temperaturach,
- przygotować ocenę ryzyka zawodowego z uwzględnieniem upałów,
- zaplanować reorganizację pracy w okresach letnich (np. zmiany godzin pracy, strefy chłodzenia, dostęp do klimatyzowanych pomieszczeń).
Znaczenie edukacji i prewencji
- Sukces regulacji zależy nie tylko od przepisów, ale także od świadomości pracodawców i pracowników.
- Konieczne będzie prowadzenie kampanii informacyjnych, szkoleń BHP oraz promowanie dobrych praktyk w zakresie pracy w warunkach wysokiej temperatury.
Podsumowanie
Nowe przepisy to krok w dobrą stronę, ale by zadziałały skutecznie, muszą zostać uzupełnione o szczegółowe wytyczne wykonawcze, jasne kryteria interpretacyjne oraz wsparcie dla pracodawców w dostosowaniu zakładów pracy do nowych warunków. Równolegle warto przygotować grunt pod przyszłe rozszerzenia regulacji – np. w zakresie temperatur minimalnych, pracy zdalnej w czasie upałów czy wpływu klimatyzacji na zdrowie pracowników.
Jeśli prowadzisz działalność gospodarczą i zastanawiasz się, jak nowe przepisy dotyczące maksymalnych temperatur w miejscu pracy wpłyną na Twoją firmę, skontaktuj się z kancelarią Adwokaci Warszawa. Oferujemy wsparcie prawne w zakresie prawa pracy i BHP – pomagamy przygotować się do nadchodzących zmian, tworzymy wewnętrzne procedury, regulaminy i pomagamy ocenić ryzyko prawne. W razie kontroli PIP lub sporów z pracownikami zapewniamy kompleksową reprezentację i doradztwo. Skorzystaj z naszej wiedzy, by zabezpieczyć swoją firmę przed odpowiedzialnością i działać zgodnie z przepisami.
Autor: Bruno Antoni Ewertyński
Korekta: ChatGPT
Grafkia: ChatGPT