W SPRAWACH PILNYCH

Spór wokół tzw. kredytów frankowych toczy się w Polsce od kilkunastu lat i – mimo setek tysięcy spraw sądowych, licznych wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz uchwał Sądu Najwyższego – wciąż nie został definitywnie rozwiązany. W obliczu przeciążenia sądów i rosnących kosztów sporów, zarówno dla kredytobiorców, jak i banków, rząd zdecydował się na interwencję ustawodawczą.

Przedmiotem aktualnych prac legislacyjnych jest projekt tzw. ustawy frankowej, który – według zapewnień jego autorów – ma stworzyć systemowe rozwiązanie pozwalające na zakończenie sporów na drodze ustawowych ugód. Projekt trafił już na ostatnią prostą procesu legislacyjnego w ramach prac rządowych, lecz jego ostateczny kształt może ulec istotnym zmianom na etapie parlamentarnym.

Ustawodawca deklaruje, że nowe przepisy mają wyjść naprzeciw oczekiwaniom wszystkich stron – konsumentów, banków oraz sędziów. Jednak analiza projektu wskazuje, że nikt nie będzie w pełni usatysfakcjonowany, a kompromisowy charakter regulacji budzi liczne kontrowersje prawne, zwłaszcza w zakresie zgodności z konstytucją, prawem unijnym oraz zasadą równowagi stron postępowania cywilnego.

Główne założenia projektu ustawy frankowej

Projekt ustawy frankowej zakłada stworzenie ustawowego mechanizmu rozwiązywania sporów między kredytobiorcami a bankami, który w zamyśle ma przyspieszyć i uprościć proces dochodzenia roszczeń. Choć przedstawiany jest jako forma kompromisu, zawiera szereg rozwiązań, które wymagają szczegółowej analizy prawnej i mogą istotnie wpływać na sytuację procesową obu stron.

Dobrowolność ugody ustawowej

Centralnym elementem projektu jest wprowadzenie instytucji ugody ustawowej – porozumienia między bankiem a kredytobiorcą, którego zasady są częściowo określone w ustawie. Ugoda ta ma mieć charakter dobrowolny, lecz z praktycznego punktu widzenia może stanowić dla wielu kredytobiorców jedyną realną alternatywę wobec długotrwałego postępowania sądowego.

Zgodnie z projektem:

  • Bank może złożyć kredytobiorcy ofertę ugody, opartą na ustawowym wzorze przeliczenia kredytu z franków na złote.
  • Kredytobiorca ma określony czas (np. 90 dni) na przyjęcie lub odrzucenie propozycji.
  • Ugoda będzie mogła zostać zatwierdzona przez sąd, co nada jej moc ugody sądowej i wywoła skutek podobny do prawomocnego wyroku.

Wątpliwości budzi stopień „dobrowolności” tej konstrukcji. W praktyce oferta banku może być przedstawiana jako „ostatnia szansa” na rozwiązanie sporu bez ryzyka kosztów procesowych czy długiego oczekiwania na rozstrzygnięcie sądu. Może to rodzić pytania o zgodność z zasadą równowagi stron oraz potencjalne ryzyko naruszenia interesów konsumenta.

Warunki ugody i mechanizm ich zatwierdzania

Projekt określa podstawowe parametry przewalutowania:

  • Przeliczenie kredytu po kursie z dnia wypłaty środków, z możliwym doliczeniem marży lub korekty według stopy referencyjnej.
  • Uwzględnienie wszystkich dotychczasowych spłat, z odpowiednią waloryzacją.
  • Możliwość rozłożenia różnicy kursowej lub dopłaty na raty – jeśli kredyt przeliczeniowo okaże się mniej korzystny dla banku.

Zawarcie ugody nie będzie automatyczne – ustawa przewiduje procedurę zatwierdzenia przez sąd rejonowy, co ma zabezpieczyć interesy konsumentów i dać instytucjonalną gwarancję legalności porozumienia. Z drugiej strony, niektóre środowiska wskazują, że mechanizm ten może obciążyć sądy dodatkowymi sprawami „quasi-rejestrowymi”, co niekoniecznie przyczyni się do realnego odciążenia wymiaru sprawiedliwości.

Mechanizm przewalutowania kredytów

Jednym z kluczowych elementów projektowanej ustawy frankowej jest mechanizm przewalutowania kredytu z waluty obcej (najczęściej CHF) na złote polskie (PLN). Zgodnie z założeniami projektu, to przewalutowanie nie będzie dowolne – przeciwnie, zostanie oparte na precyzyjnie określonych regułach ustawowych, które mają zapewnić jednolitość i przewidywalność procesu.

Przeliczenie po kursie z dnia wypłaty

Podstawą wyliczenia nowego salda zadłużenia ma być kurs średni NBP z dnia wypłaty kredytu. Oznacza to, że zobowiązanie wyrażone w CHF zostanie przeliczone na PLN w taki sposób, jakby kredyt od początku był złotówkowy. Dla wielu kredytobiorców to rozwiązanie może być mniej korzystne niż całkowite unieważnienie umowy (jak dzieje się obecnie w wielu wyrokach sądowych), ale bardziej przewidywalne i szybsze.

Uwzględnienie dotychczasowych spłat

Projekt zakłada, że spłaty dokonane do tej pory będą uwzględnione przy nowym wyliczeniu – jako świadczenia wykonane na poczet przeliczonego zobowiązania w PLN. Jeżeli suma spłat przewyższa nowe saldo – nadpłata ma zostać zwrócona lub rozliczona w ugodzie. W przeciwnym razie powstaje nowa wysokość kapitału do dalszej spłaty, na zaktualizowanych warunkach.

Odsetki i marża – co z kosztami?

Po przewalutowaniu kredyt będzie oprocentowany według stawki referencyjnej WIBOR lub WIRON, z dodaniem marży banku – ustalonej na poziomie przeciętnym dla kredytów złotówkowych w okresie wypłaty danego zobowiązania. W praktyce oznacza to, że oprocentowanie może wzrosnąć w stosunku do obecnych kredytów frankowych, ale zarazem odpadnie ryzyko kursowe.

Projekt zakłada również możliwość:

  • rozłożenia ewentualnych niedopłat lub nadpłat na raty (np. w ciągu 5 lat),
  • wprowadzenia mechanizmu zniżek lub kompensat, jeśli przewalutowanie prowadzi do rażąco niekorzystnych skutków dla którejkolwiek ze stron.

Czy to kompromis?

Przewalutowanie według modelu ustawowego stanowi rozwiązanie pośrednie między unieważnieniem umowy a jej dalszym wykonywaniem według pierwotnych warunków. Może być atrakcyjne dla kredytobiorców niechętnych do prowadzenia długotrwałego sporu sądowego, ale mniej korzystne od obecnej praktyki orzeczniczej w wielu sądach. Dla banków – to szansa na zamknięcie spraw z ograniczonym ryzykiem systemowym.

Uprawnienia i obowiązki stron postępowania

Projekt ustawy frankowej reguluje nie tylko zasady zawierania ugód i mechanizm przewalutowania kredytów, ale również w istotny sposób ingeruje w sytuację procesową stron już toczących się postępowań sądowych. Zmiany te mają na celu zachęcenie do polubownego rozwiązania sporu, lecz mogą także budzić kontrowersje z punktu widzenia prawa do sądu i zasady równości broni.

Możliwość zawieszenia postępowań sądowych

Jednym z najważniejszych rozwiązań przewidzianych w projekcie jest wprowadzenie możliwości zawieszenia postępowania sądowego na wniosek jednej lub obu stron, jeśli strony rozważają zawarcie ugody ustawowej. Sąd ma wówczas obowiązek zawiesić postępowanie na czas określony (np. do 6 miesięcy), aby umożliwić negocjacje i formalizację porozumienia.

Z jednej strony takie rozwiązanie może rzeczywiście odciążyć sądy i dać stronom przestrzeń do zakończenia sporu bez wyroku. Z drugiej jednak – może być wykorzystywane instrumentalnie przez banki, np. do przedłużania postępowań, zwłaszcza w sytuacji, gdy kredytobiorca nie wyraża woli zawarcia ugody.

Ograniczenia w prowadzeniu dalszego sporu po zawarciu ugody

W przypadku zawarcia ugody ustawowej – niezależnie od tego, czy nastąpiła ona przed czy w trakcie procesu – projekt przewiduje, że żadne dalsze roszczenia z tytułu tej umowy kredytowej nie będą mogły być dochodzone, a postępowania sądowe zostaną umorzone. Taka konstrukcja ma na celu zapewnienie definitywności sporu, lecz może prowadzić do zrzeczenia się przez kredytobiorców części roszczeń, np. związanych z opłatami dodatkowymi, klauzulami niedozwolonymi czy nienależnymi kosztami ubezpieczeń.

Możliwość odmowy ugody i powrót do postępowania

Projekt przewiduje, że kredytobiorca ma prawo nie przyjąć propozycji ugody, a wówczas postępowanie sądowe będzie kontynuowane na dotychczasowych zasadach. Jednak istotne jest, że:

  • nie będzie możliwe równoczesne prowadzenie postępowania sądowego i negocjowanie ugody,
  • złożenie propozycji ugody przez bank nie przerywa biegu terminów procesowych, co może prowadzić do problemów dowodowych po stronie konsumenta.

Skutki proceduralne – nowe obowiązki sądów

Projekt nakłada również dodatkowe obowiązki na sądy, m.in.:

  • informowanie stron o możliwości zawarcia ugody ustawowej, nawet jeśli nie została jeszcze formalnie zaproponowana,
  • obowiązek zbadania, czy ugoda zawarta poza sądem spełnia wymogi ustawowe, jeśli któraś ze stron wniesie o zatwierdzenie jej przez sąd.

W konsekwencji sędziowie – poza dotychczasowymi zadaniami orzeczniczymi – będą pełnić również funkcję weryfikatorów porozumień cywilnoprawnych, co może wywołać spory interpretacyjne i różnice w praktyce sądów rejonowych w całym kraju.

Rola Komisji Nadzoru Finansowego i instytucji publicznych

Projekt ustawy frankowej nie ogranicza się wyłącznie do relacji między kredytobiorcami a bankami – istotną rolę mają odegrać także instytucje publiczne, w szczególności Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) oraz – w niektórych wersjach projektowych – Rzecznik Finansowy, Prezes UOKiK i Minister Sprawiedliwości. Ich zadania mają koncentrować się na nadzorze nad poprawnością stosowania ustawy oraz ochronie interesu publicznego.

KNF jako organ monitorujący i rekomendujący

KNF ma uzyskać uprawnienie do:

  • monitorowania przebiegu procesu zawierania ugód ustawowych,
  • wydawania rekomendacji dotyczących wzorców ugód, w szczególności w zakresie zgodności z interesem konsumentów i stabilnością sektora finansowego,
  • publikowania danych zbiorczych na temat liczby zawartych ugód i ich warunków.

Choć KNF od lat wspierała dobrowolne porozumienia frankowe (np. tzw. model przewalutowania „po kursie z dnia wypłaty” z 2021 r.), jej nowa rola w ramach ustawy oznacza instytucjonalizację tego podejścia i wzmocnienie nadzoru nad praktyką banków.

Brak funduszu kompensacyjnego

Wbrew oczekiwaniom niektórych środowisk, projekt nie przewiduje utworzenia specjalnego funduszu kompensacyjnego, który wspomagałby kredytobiorców w szczególnie trudnej sytuacji lub refundowałby koszty sporu sądowego. Pomysł ten pojawiał się w debacie publicznej, jednak ostatecznie zrezygnowano z jego implementacji – najprawdopodobniej ze względu na koszty fiskalne i sprzeciw sektora bankowego.

Rzecznik Finansowy i Minister Sprawiedliwości – rola opiniodawcza

Projekt zakłada możliwość udziału Rzecznika Finansowego jako opiniodawcy w przypadku spornych ugód lub w sytuacjach, gdy istnieje wątpliwość co do zgodności ugody z prawem. Również Minister Sprawiedliwości może wydać wytyczne interpretacyjne dla sądów, jednak nie mają one charakteru wiążącego – pełnią raczej funkcję orientacyjną, co może prowadzić do zróżnicowanej praktyki sądowej.

Brak centralnego rejestru ugód

Projekt – przynajmniej na obecnym etapie – nie przewiduje utworzenia ogólnokrajowego rejestru zawieranych ugód, co utrudni ocenę skutków ustawy w czasie rzeczywistym i ograniczy przejrzystość rozwiązań. Zamiast tego, rolę informacyjną mają pełnić dane agregowane przez KNF oraz ewentualne raporty Ministerstwa Finansów.

Zamknięcie tej części pokazuje, że choć instytucje publiczne mają odegrać pomocniczą rolę w funkcjonowaniu ustawy, ich uprawnienia są raczej ograniczone. Państwo nie bierze bezpośredniej odpowiedzialności za przebieg ugód, pozostawiając większość ciężaru negocjacji po stronie banków i konsumentów – co może w przyszłości skutkować zarzutami o zbyt pasywną rolę regulatora.

Projekt ustawy frankowej to jedna z najpoważniejszych prób ustawowego rozwiązania wieloletniego sporu pomiędzy kredytobiorcami a bankami. Choć jego autorzy deklarują, że jest to propozycja kompromisowa, która uwzględnia interesy wszystkich stron – w rzeczywistości każda z grup zainteresowanych znajdzie w projekcie elementy zarówno korzystne, jak i budzące sprzeciw.

Kredytobiorcy zyskują potencjalną szansę na szybkie zakończenie sporu bez konieczności prowadzenia kosztownego i długotrwałego procesu, lecz muszą pogodzić się z rozwiązaniami mniej korzystnymi niż unieważnienie umowy. Banki mogą ograniczyć skalę ryzyka prawnego i kosztów, ale będą musiały zaakceptować częściowe straty i wzmożony nadzór. Sądy zostaną odciążone formalnie, lecz otrzymają nowe obowiązki weryfikacyjne, które mogą generować kolejne spory proceduralne.

Wszystko to sprawia, że projekt – choć zaawansowany legislacyjnie – nadal budzi poważne wątpliwości prawne i konstytucyjne. Szczególnie istotne będą zmiany wprowadzone na etapie prac parlamentarnych, które mogą znacząco zmodyfikować jego finalny kształt. Niewykluczone również, że ustawa stanie się przedmiotem skargi do Trybunału Konstytucyjnego lub pytań prejudycjalnych do TSUE, zwłaszcza w kontekście prawa do sądu i ochrony konsumenta.

Na dziś jedno jest pewne: ustawa frankowa nie zakończy sporu – ale może zmienić jego zasady gry. Warto więc uważnie śledzić nie tylko przebieg prac parlamentarnych, lecz także reakcję środowisk prawniczych, organizacji konsumenckich i samych frankowiczów. To od ich decyzji będzie zależeć, czy nowe rozwiązania ustawowe faktycznie zyskają praktyczne znaczenie – czy pozostaną tylko politycznym sygnałem.

Jeśli posiadasz kredyt we frankach szwajcarskich i rozważasz zawarcie ugody z bankiem lub chcesz sprawdzić, czy projekt ustawy frankowej może dotyczyć Twojej sytuacji – skontaktuj się z kancelarią Adwokaci Warszawa. Nasi prawnicy od lat prowadzą sprawy frankowe, reprezentując kredytobiorców na każdym etapie postępowania – od analizy umowy po proces sądowy i negocjacje ugodowe. Pomożemy Ci ocenić, czy proponowane rozwiązania są dla Ciebie korzystne i wskażemy możliwe strategie działania. Nie działaj w niepewności – skorzystaj z profesjonalnego wsparcia prawnego.

Autor: Bruno Antoni Ewertyński

Korekta: ChatGPT

Grafkia: ChatGPT