
Zaniżona suma ubezpieczenia – kiedy polisa nie wystarczy na odbudowę domu
Pożar, zalanie czy silna wichura – skutki tych zdarzeń mogą zniszczyć dorobek całego życia. Wielu właścicieli nieruchomości decyduje się więc na wykupienie ubezpieczenia domu lub mieszkania, licząc, że w razie tragedii otrzymają środki pozwalające na szybkie odbudowanie lub naprawę szkody. Niestety, w praktyce często okazuje się, że wypłacone odszkodowanie nie pokrywa rzeczywistych kosztów odbudowy. Powód? Zbyt niska suma ubezpieczenia ustalona na etapie zawierania polisy – najczęściej kilka lat wcześniej, bez jej późniejszej aktualizacji.
W czasie gdy ceny materiałów budowlanych, robocizny i usług rosną z roku na rok, nieaktualna suma ubezpieczenia może okazać się niewystarczająca. W efekcie właściciel domu, który uległ całkowitemu zniszczeniu, otrzymuje zaledwie część potrzebnych środków, a resztę musi pokryć z własnej kieszeni. Co więcej, nawet jeśli dom został ubezpieczony „na oko”, bez rzetelnej wyceny jego realnej wartości, zakład ubezpieczeń nie odpowiada za skutki takiej decyzji – ponieważ górną granicę swojej odpowiedzialności ustala zgodnie z wolą klienta.
W artykule przyjrzymy się prawnym aspektom zaniżonej sumy ubezpieczenia: czym ona jest, jakie są jej skutki, kto ponosi odpowiedzialność za jej ustalenie, oraz jak można się zabezpieczyć przed finansowymi konsekwencjami niedoubezpieczenia.