W SPRAWACH PILNYCH

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało istotne zmiany w zakresie funkcjonowania ławników w polskim wymiarze sprawiedliwości. Jednym z głównych założeń reformy jest nie tylko zwiększenie liczby ławników, ale także poszerzenie zakresu spraw, w których mieliby oni uczestniczyć – w szczególności o sprawy gospodarcze. Zmiana ta ma przywrócić ławnikom ich konstytucyjną rolę, o której mowa w art. 182 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, przewidującym udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości.

Proponowane rozwiązania wzbudzają zainteresowanie zarówno środowisk prawniczych, jak i gospodarczych. Zwolennicy reformy podkreślają, że większy udział ławników może wnieść do procesu orzekania świeże spojrzenie i wiedzę branżową, zwłaszcza w sporach pomiędzy przedsiębiorcami. Przeciwnicy zwracają uwagę na możliwe problemy praktyczne oraz zagrożenie dla spójności i profesjonalizmu orzecznictwa.

W niniejszym artykule zostanie przeanalizowana konstytucyjna rola ławników, planowany zakres zmian oraz ich potencjalne skutki dla funkcjonowania sądów gospodarczych i całego systemu wymiaru sprawiedliwości. Celem jest odpowiedź na pytanie, czy proponowana reforma jest realnym krokiem ku obywatelskiemu wymiarowi sprawiedliwości, czy też ryzykownym eksperymentem legislacyjnym.

Konstytucyjna rola ławników – teoria a praktyka

Zgodnie z art. 182 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, „udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości określa ustawa”. Przepis ten, choć zwięzły, stanowi podstawę do włączania czynnika społecznego – w postaci ławników – w proces orzekania. W praktyce jednak konstytucyjna zasada udziału obywateli była przez lata coraz bardziej ograniczana. Obecnie udział ławników dotyczy głównie spraw karnych (w określonym katalogu), rodzinnych (np. dotyczących władzy rodzicielskiej) oraz pracowniczych – i to wyłącznie w sądach pierwszej instancji.

W przeszłości ławnicy mieli znacznie szerszy zakres uprawnień. W latach 90. i na początku XXI wieku zasiadali także w sprawach cywilnych i gospodarczych, jednak z biegiem czasu ustawodawca dążył do ich eliminacji z coraz większej liczby postępowań. Motywowano to koniecznością zwiększenia efektywności sądów, redukcji kosztów i zapewnienia wysokiego poziomu profesjonalizmu orzeczeń. W konsekwencji ławnicy stali się instytucją peryferyjną – istniejącą formalnie, ale mającą ograniczony wpływ na realne funkcjonowanie sądów.

Taki stan rzeczy budził kontrowersje, zwłaszcza w kontekście zarzutów o oderwanie wymiaru sprawiedliwości od społeczeństwa. Krytycy obecnego modelu wskazywali, że marginalizacja ławników osłabia legitymizację sądownictwa i jego zrozumiałość dla obywateli. W tym kontekście pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości o poszerzeniu udziału ławników, zwłaszcza w sprawach gospodarczych, jest prezentowany jako powrót do pierwotnych założeń konstytucyjnych i próba odbudowy społecznego wymiaru wymiaru sprawiedliwości.

Pojawia się jednak pytanie: czy zwiększenie udziału ławników to rzeczywista realizacja normy konstytucyjnej, czy tylko jej formalne wypełnienie, mogące przynieść więcej komplikacji niż korzyści?

Zakres planowanych zmian

Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Sprawiedliwości, projekt nowelizacji przepisów przewiduje zarówno zwiększenie liczby ławników w sądach powszechnych, jak i rozszerzenie zakresu spraw, w których będą oni uczestniczyć. Kluczową nowością jest propozycja włączenia ławników do składów orzekających w sprawach gospodarczych – obszarze dotąd zarezerwowanym wyłącznie dla sędziów zawodowych.

Według wstępnych informacji, ławnicy mieliby brać udział w sprawach cywilnych z zakresu prawa gospodarczego toczących się przed sądami okręgowymi i rejonowymi – szczególnie tych o wysokim stopniu skomplikowania lub dużej wartości przedmiotu sporu. Projekt nie przesądza jeszcze, czy ich udział miałby być obligatoryjny we wszystkich sprawach tego typu, czy też zależny od rodzaju sprawy lub decyzji przewodniczącego składu.

Planowana zmiana wpisuje się w szerszy kontekst „uspołecznienia” wymiaru sprawiedliwości i zwiększenia jego otwartości na głos praktyków spoza środowiska sędziowskiego. Uczestnictwo ławników w sprawach gospodarczych ma – według projektodawców – pozwolić na wprowadzenie wiedzy branżowej i doświadczenia z realiów życia gospodarczego, co ma zwiększyć jakość i trafność orzeczeń.

Równolegle rozważa się również inne zmiany, takie jak:

  • możliwość uczestniczenia ławników w większej liczbie spraw rodzinnych i cywilnych,
  • modyfikacja zasad naboru i kształcenia ławników, w tym wprowadzenie wymogu szkoleń z zakresu prawa i etyki,
  • uregulowanie kwestii liczby ławników w składach orzekających oraz roli, jaką będą pełnić w procesie decyzyjnym (np. możliwość składania zdań odrębnych).

Choć szczegóły projektu nie są jeszcze znane, sama zapowiedź zmian wywołała żywą dyskusję – nie tylko o organizacyjnych aspektach udziału ławników w sprawach gospodarczych, ale przede wszystkim o tym, jak zmieni się charakter orzekania w tego typu postępowaniach. Szczególnie istotne staje się pytanie, czy udział osób bez wykształcenia prawniczego, ale z doświadczeniem branżowym, przyczyni się do poprawy jakości orzeczeń, czy raczej do ich większej nieprzewidywalności.

Wnioski z konsultacji – głosy prawników i przedsiębiorców

Wstępne reakcje na propozycje Ministerstwa Sprawiedliwości są zróżnicowane, choć w wielu środowiskach – zwłaszcza wśród przedsiębiorców – dominuje ostrożny optymizm. Reforma dotycząca ławników w sprawach gospodarczych została odebrana jako próba wzmocnienia społecznego aspektu wymiaru sprawiedliwości oraz jako odpowiedź na zarzuty, że sądy gospodarcze często funkcjonują w oderwaniu od realiów prowadzenia działalności gospodarczej.

Argumenty „za” – głos przedsiębiorców i części prawników:

  • Praktyczna wiedza branżowa: Przedsiębiorcy widzą w ławnikach potencjalne źródło doświadczenia i znajomości specyfiki danej branży, co mogłoby wzbogacić ocenę dowodów i argumentacji prawnej. Udział np. księgowego, inżyniera czy menedżera jako ławnika może – ich zdaniem – przeciwdziałać zbyt formalistycznemu podejściu do sprawy.
  • Społeczna legitymizacja orzeczeń: Włączenie przedstawicieli społeczeństwa do procesu orzekania może zwiększyć zaufanie do sądów i poprawić wizerunek wymiaru sprawiedliwości jako instytucji bardziej otwartej i rozumiejącej potrzeby praktyki gospodarczej.
  • Precedensy zagraniczne: W niektórych krajach europejskich udział ławników w sprawach cywilnych i gospodarczych (np. w Niemczech czy we Francji) funkcjonuje z powodzeniem, co podnosi argument, że podobne rozwiązanie może być skuteczne także w Polsce – pod warunkiem odpowiedniego przygotowania organizacyjnego i legislacyjnego.

Argumenty „przeciw” lub sceptyczne – głos sędziów i praktyków prawa:

  • Brak kwalifikacji prawnych ławników: Wielu sędziów i adwokatów zwraca uwagę, że sprawy gospodarcze często wymagają zaawansowanej wiedzy prawniczej – dotyczącej np. prawa spółek, prawa upadłościowego czy skomplikowanych instytucji procesowych – z czym ławnicy bez odpowiedniego przeszkolenia mogą mieć trudności.
  • Wydłużenie postępowań: Zwiększenie liczby członków składu orzekającego, konieczność tłumaczenia zawiłości prawnych oraz potrzeba dochodzenia do konsensusu w składach mieszanych może prowadzić do spowolnienia postępowań i wzrostu kosztów.
  • Ryzyko arbitralności: Istnieje obawa, że ławnicy będą kierować się subiektywnym „zdrowym rozsądkiem” lub osobistymi przekonaniami, które nie zawsze będą zgodne z wykładnią prawa lub orzecznictwem sądów wyższej instancji.
  • Potencjalne upolitycznienie funkcji ławnika: Ponieważ ławnicy wybierani są przez rady gmin (formalnie przez rady miejskie lub rady dzielnic), część środowiska obawia się, że nowelizacja może prowadzić do upolitycznienia składu sądów poprzez nominowanie osób powiązanych z określonymi opcjami politycznymi.

Ostatecznie, choć sama idea większego udziału czynnika społecznego w orzekaniu spotyka się z umiarkowanym poparciem, kluczowe znaczenie będzie miało to, jak zostaną określone kryteria doboru ławników, zakres ich udziału w procedurze i sposób ich przygotowania do pełnienia funkcji. To właśnie te elementy zdecydują, czy proponowane zmiany będą wzmacniać, czy osłabiać jakość i przewidywalność orzecznictwa w sprawach gospodarczych.

Wyzwania prawne i praktyczne

Planowane rozszerzenie udziału ławników w postępowaniach gospodarczych niesie ze sobą szereg wyzwań – zarówno od strony systemowej, jak i praktycznej. Nawet jeśli założenie większego „uspołecznienia” wymiaru sprawiedliwości brzmi atrakcyjnie, jego skuteczna realizacja wymaga odpowiedzi na kilka kluczowych pytań i rozwiązania konkretnych problemów organizacyjnych.

Zasada prawa do rzetelnego procesu a skład z udziałem ławników

Jednym z pierwszych zagadnień budzących kontrowersje jest zgodność takiej reformy z konstytucyjną zasadą prawa do rzetelnego procesu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Pojawiają się obawy, że obecność ławników – osób bez wykształcenia prawniczego – w złożonych sprawach gospodarczych może zaburzyć równowagę między profesjonalizmem a społecznym aspektem orzekania, prowadząc do sytuacji, w której wyroki będą mniej przewidywalne lub nie w pełni zgodne z obowiązującym prawem.

Decyzyjność i wpływ ławnika – realny czy symboliczny?

Zgodnie z obowiązującym modelem, ławnicy mają głos równy sędziemu zawodowemu, także przy podejmowaniu decyzji merytorycznej. To rodzi pytanie: czy osoby nieposiadające wiedzy z zakresu prawa gospodarczego będą w stanie realnie uczestniczyć w analizie prawnej sporów o wysokim stopniu złożoności? Może to prowadzić do napięć w składach orzekających lub – przeciwnie – do całkowitego podporządkowania się sędziemu przewodniczącemu, co z kolei uczyniłoby obecność ławnika iluzoryczną.

Problem braku standaryzacji wiedzy ławników

Dziś nie istnieje jednolity system szkolenia ławników przed objęciem funkcji. Ich przygotowanie zależy w dużej mierze od samorządów i dobrej woli sądów. Wprowadzenie ławników do spraw gospodarczych będzie wymagało opracowania i wdrożenia spójnego modelu edukacyjnego – zarówno z zakresu podstaw prawa, jak i podstaw ekonomii, finansów czy zarządzania. Bez tego istnieje ryzyko, że ławnicy będą kierować się wyłącznie intuicją lub doświadczeniem zawodowym, które nie zawsze ma przełożenie na reguły postępowania sądowego.

Wydłużenie i komplikacja postępowań

Obecność ławników może znacząco wydłużyć rozprawy – nie tylko z powodów organizacyjnych (np. konieczność zgrania terminów), ale także z uwagi na konieczność szerszego uzasadniania działań i tłumaczenia zagadnień prawnych osobom spoza środowiska prawniczego. W sprawach, które już dziś bywają wielowątkowe i technicznie skomplikowane, taka zmiana może okazać się przeciążeniem systemu sądowego.

Ryzyko upolitycznienia i brak niezależności

Ławnicy są wybierani przez rady gmin, co oznacza, że w praktyce ich nominacje mogą mieć charakter polityczny lub środowiskowy. Szczególnie w sprawach gospodarczych, w których stronami bywają podmioty powiązane z samorządem, instytucjami publicznymi lub grupami interesu, może to rodzić zarzuty o brak bezstronności składu orzekającego.

Reasumując, aby udział ławników w sprawach gospodarczych nie był jedynie reformą symboliczną albo – co gorsza – destabilizującą wymiar sprawiedliwości, konieczne będzie:

  • ustawowe doprecyzowanie ich kompetencji i odpowiedzialności,
  • wdrożenie obowiązkowego systemu szkoleń,
  • zapewnienie mechanizmów przeciwdziałających nadużyciom i polityzacji,
  • oraz stworzenie realnych gwarancji, że ich obecność nie osłabi jakości orzecznictwa, lecz ją wzbogaci.

Możliwe skutki dla sądów gospodarczych

Wprowadzenie ławników do składów orzekających w sprawach gospodarczych może zasadniczo wpłynąć na sposób funkcjonowania tych sądów – zarówno od strony organizacyjnej, jak i merytorycznej. Skutki tej zmiany będą zależeć od ostatecznego kształtu przepisów, ale już dziś można zidentyfikować kilka obszarów, które ulegną zmianie lub zostaną obciążone dodatkowymi ryzykami.

Wydłużenie czasu trwania postępowań

Udział ławników niemal zawsze oznacza konieczność prowadzenia rozpraw z większą liczbą uczestników, co komplikuje harmonogramy i logistykę. W sądach gospodarczych, gdzie często toczą się sprawy wielowątkowe, czasochłonne i wymagające specjalistycznych opinii, obecność ławników może dodatkowo spowolnić przebieg postępowania. Problem ten będzie szczególnie widoczny w większych sądach okręgowych, które już dziś borykają się z przewlekłością postępowań.

Wpływ na jakość i przewidywalność orzeczeń

Z jednej strony, obecność ławnika-praktyka (np. doświadczonego przedsiębiorcy) może wzbogacić skład orzekający o perspektywę spoza „świata sądowego” – co bywa szczególnie cenne w sprawach dotyczących branżowych realiów lub zwyczajów handlowych. Z drugiej strony, brak prawnego przygotowania ławnika może skutkować większą trudnością w analizie przepisów prawa materialnego i procesowego, a to rodzi ryzyko niespójności orzecznictwa i trudności w przewidywaniu rozstrzygnięć.

Konieczność zmiany stylu prowadzenia rozpraw

Wprowadzenie ławników wymusi na sędziach prowadzących rozprawy dostosowanie języka i przebiegu postępowania do obecności osób nieposiadających wykształcenia prawniczego. Może to oznaczać potrzebę:

  • szerszego objaśniania argumentacji prawnej,
  • rezygnacji z części specjalistycznej terminologii,
  • a w niektórych przypadkach – zmiany sposobu dokumentowania posiedzeń.

To z kolei może mieć wpływ na efektywność pracy sądu i na komfort stron procesowych, zwłaszcza pełnomocników profesjonalnych.

Kolizja dwóch modeli: specjalizacji kontra społeczny nadzór

Sądy gospodarcze zostały stworzone z myślą o specjalizacji – zarówno sędziów, jak i procedur. Ich celem było szybkie i precyzyjne rozstrzyganie skomplikowanych sporów między podmiotami profesjonalnymi. Wprowadzenie ławników, reprezentujących „społeczny nadzór” i niesformalizowane spojrzenie, może okazać się trudne do pogodzenia z modelem opartym na ścisłym rygoryzmie dowodowym i wysokim stopniu formalizmu.

Potrzeba reformy zaplecza administracyjnego

Wzrost liczby składów mieszanych (z ławnikami) wymaga nie tylko zmian legislacyjnych, ale także organizacyjnych: większej liczby sal rozpraw, przygotowania dedykowanych materiałów szkoleniowych, usprawnienia systemu powiadamiania i stawiennictwa ławników oraz odpowiedniego wynagrodzenia. Bez tej infrastruktury zmiana może sparaliżować część wydziałów sądów gospodarczych.

W skrócie, skutki udziału ławników w sprawach gospodarczych mogą być zarówno pozytywne, jak i problematyczne. Wszystko zależy od tego, czy reforma będzie przemyślana, odpowiednio wdrożona i czy system sądowniczy zostanie do niej logistycznie i instytucjonalnie przygotowany. Bez tego istnieje ryzyko, że potencjalne korzyści – w postaci świeżego spojrzenia i wiedzy praktycznej – zostaną przyćmione przez chaos organizacyjny i spadek efektywności postępowań.

Perspektywy na przyszłość – czy to realna reforma?

Proponowane zmiany w zakresie udziału ławników w sprawach gospodarczych budzą pytanie, czy mamy do czynienia z rzeczywistą, systemową reformą wymiaru sprawiedliwości, czy raczej z inicjatywą o charakterze deklaratywnym, obarczoną ryzykiem niestabilności legislacyjnej.

Czy zmiany zostaną uchwalone i wdrożone?

Wprowadzenie ławników do spraw gospodarczych wymaga nowelizacji kilku ustaw, w tym ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz kodeksu postępowania cywilnego. Obecny etap to faza zapowiedzi i konsultacji, a projekt nie został jeszcze opublikowany w wersji finalnej. Istnieje więc ryzyko, że projekt może zostać złagodzony lub zablokowany na etapie prac legislacyjnych – zwłaszcza jeśli pojawią się silne głosy sprzeciwu ze strony środowisk sędziowskich lub samorządów prawniczych.

Czy reforma będzie miała trwały charakter?

Historia wcześniejszych zmian w zakresie udziału ławników pokazuje, że jest to instytucja podatna na cykliczne zmiany ustawowe. Ich rola była w przeszłości poszerzana i ograniczana w zależności od aktualnego kierunku polityki państwa. Istnieje zatem uzasadniona obawa, że nawet jeśli reforma zostanie uchwalona, jej trwałość będzie zależna od bieżącego klimatu politycznego, a nie od długofalowej strategii budowania uspołecznionego wymiaru sprawiedliwości.

Modele kompromisowe – możliwe kierunki wdrożenia

W debacie pojawiają się propozycje rozwiązań pośrednich, które mogłyby ograniczyć ryzyka i jednocześnie wprowadzić elementy postulowane przez projektodawców:

  • Udział ławników tylko w I instancji, gdzie proces ma bardziej ocenny charakter i dopuszcza szerszą perspektywę społeczną;
  • Obligatoryjność ławników tylko w wybranych typach spraw gospodarczych, np. w sprawach dotyczących odpowiedzialności członków zarządu, nieuczciwej konkurencji czy relacji B2C;
  • Wprowadzenie tzw. ławników specjalistycznych, czyli osób z doświadczeniem w konkretnych branżach (np. finansach, logistyce, IT), które byłyby delegowane do konkretnych kategorii spraw;
  • Model opiniodawczy, w którym ławnik nie uczestniczy w wydaniu wyroku, ale ma prawo wyrazić pisemną opinię, która zostaje dołączona do akt sprawy.

Konieczność ewaluacji i monitorowania skutków

Jeśli reforma zostanie wdrożona, kluczowe będzie stworzenie mechanizmów jej bieżącej oceny: analiza statystyczna wpływu na czas postępowań, badanie jakości orzeczeń, ankiety wśród pełnomocników i samych ławników. Bez tych narzędzi trudno będzie ocenić, czy udział ławników realnie poprawia wymiar sprawiedliwości, czy jedynie go komplikuje.

W perspektywie długofalowej, wprowadzenie ławników do sądów gospodarczych może być początkiem redefinicji relacji między społeczeństwem a wymiarem sprawiedliwości – ale tylko wtedy, gdy będzie to reforma osadzona w realiach praktyki, a nie jedynie w retoryce „konstytucyjnego przywracania udziału obywateli”. W przeciwnym razie grozi nam model, w którym ławnik stanie się figurą symboliczną – obecny przy stole sędziowskim, ale pozbawiony wpływu i zrozumienia, dlaczego tam siedzi.

Planowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany dotyczące zwiększenia roli ławników i włączenia ich do składów orzekających w sprawach gospodarczych to bez wątpienia jedna z ambitniejszych propozycji dotyczących reformy wymiaru sprawiedliwości w ostatnich latach. Odwołując się do art. 182 Konstytucji RP, projekt ten ma na celu wzmocnienie udziału obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości i nadanie tej roli bardziej realnego, a nie wyłącznie symbolicznego charakteru.

Z jednej strony dostrzegalny jest potencjał zmian: większa legitymizacja orzeczeń, możliwość uwzględnienia wiedzy branżowej i doświadczenia praktycznego, szansa na zwiększenie zaufania do sądów i ich otwartości na realia życia gospodarczego. Tego typu argumenty znajdują poparcie w środowiskach przedsiębiorców i części praktyków, którzy dostrzegają potrzebę zbliżenia orzekania do życia społecznego i ekonomicznego.

Z drugiej strony reforma ta rodzi poważne wątpliwości i wyzwania. W szczególności dotyczy to braku przygotowania ławników do rozpatrywania złożonych spraw gospodarczych, ryzyka upolitycznienia procesu ich wyboru, braku standardów szkoleniowych oraz możliwości wydłużenia i skomplikowania postępowań sądowych. W opinii wielu prawników, to właśnie sprawy gospodarcze wymagają najwyższego poziomu specjalizacji i precyzji, co niekoniecznie idzie w parze z koncepcją udziału osób bez wykształcenia prawniczego.

Reforma może się więc okazać korzystna – ale tylko pod warunkiem, że zostanie wdrożona w sposób przemyślany, selektywny i ostrożny, z jasnymi kryteriami, procedurami i systemem wsparcia dla nowych uczestników postępowań. Bez tego istnieje realne ryzyko, że zamiast przywracać konstytucyjną rolę ławników, zmiana ta przyniesie chaos organizacyjny i obniżenie jakości orzecznictwa.

Na obecnym etapie najważniejsze jest zatem nie tylko to, czy ławnicy powinni orzekać w sprawach gospodarczych, ale przede wszystkim – jak miałoby to zostać zorganizowane i czy polski system sądowniczy jest na to gotowy. Czas pokaże, czy propozycja Ministerstwa okaże się początkiem głębokiej zmiany, czy jedynie krótkotrwałym eksperymentem legislacyjnym.

Jeśli prowadzisz działalność gospodarczą i zastanawiasz się, jak planowane zmiany dotyczące udziału ławników mogą wpłynąć na Twoje postępowania sądowe, warto skonsultować się z profesjonalistami. Kancelaria Adwokaci Warszawa oferuje kompleksowe doradztwo prawne w sprawach gospodarczych – zarówno na etapie przedsądowym, jak i w trakcie sporów sądowych. Nasz zespół śledzi zmiany legislacyjne na bieżąco i pomoże Ci przygotować się na nowe realia orzekania. Skontaktuj się z nami, by omówić wpływ reformy na Twoją firmę i zabezpieczyć swoje interesy w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym.

Autor: Bruno Antoni Ewertyński

Korekta: ChatGPT

Grafkia: ChatGPT