W SPRAWACH PILNYCH

Już wkrótce rynek kredytów konsumenckich może przejść istotne przeobrażenie. Wszystko za sprawą nowej ustawy o kredycie konsumenckim, która wprowadza bardziej restrykcyjne obowiązki dla banków i instytucji pożyczkowych w zakresie badania zdolności kredytowej klientów. Z jednej strony ma to wzmocnić ochronę osób fizycznych przed wpadnięciem w spiralę zadłużenia, z drugiej jednak – może doprowadzić do ograniczenia dostępności finansowania dla części konsumentów.

Prawnicy już teraz zwracają uwagę, że nowe przepisy mogą skłonić instytucje finansowe do stosowania znacznie bardziej wyśrubowanych kryteriów oceny zdolności kredytowej. W konsekwencji osoby o mniej stabilnej sytuacji finansowej mogą zostać wykluczone z rynku kredytowego. Jednocześnie ustawa przewiduje dotkliwe sankcje dla tych banków, które zbyt pochopnie zdecydują się udzielić kredytu bez należytej analizy ryzyka.

W artykule przyjrzymy się, jakie dokładnie zmiany wprowadza nowe prawo, jakie obowiązki nakłada na kredytodawców i w jaki sposób ma chronić konsumentów przed nadmiernym zadłużeniem. Spróbujemy też odpowiedzieć na pytanie, czy zwiększenie ochrony prawnej osób zaciągających kredyty nie odbije się rykoszetem na dostępności finansowania dla przeciętnego obywatela.

Cel i założenia nowej ustawy

Głównym założeniem nowej ustawy o kredycie konsumenckim jest stworzenie bardziej bezpiecznego i odpowiedzialnego rynku kredytowego, w którym interes konsumenta — często słabszej strony stosunku prawnego — zostaje wyraźnie wzmocniony. Ustawodawca dostrzegł bowiem, że dotychczasowe regulacje nie wystarczały, by zapobiegać powszechnym przypadkom nadmiernego zadłużania się gospodarstw domowych, co nierzadko prowadziło do długotrwałych problemów finansowych, egzekucji komorniczych i degradacji sytuacji życiowej konsumentów.

Ochrona konsumenta przed nadmiernym zadłużeniem

Nowa ustawa kładzie szczególny nacisk na prewencję — jej zadaniem jest uniemożliwienie wpadania konsumentów w tzw. spiralę zadłużenia, zanim jeszcze do niej dojdzie. Dlatego wprowadzono rygorystyczne wymogi dotyczące badania zdolności kredytowej. Kredytodawca ma obowiązek dokładnie przeanalizować sytuację finansową klienta i ustalić, czy będzie on w stanie w sposób terminowy i pełny spłacić zaciągnięte zobowiązanie wraz z kosztami. Co istotne, nie wystarczy przyjęcie na wiarę oświadczeń klienta – konieczne będzie weryfikowanie dochodów i zobowiązań w oparciu o dokumenty lub dane z baz zewnętrznych.

Przejrzystość i świadome decyzje konsumentów

Drugim filarem reformy jest zwiększenie transparentności rynku kredytów konsumenckich. Ustawodawca postawił na uproszczenie i standaryzację informacji przekazywanych klientom przed zawarciem umowy — tak, aby konsument mógł łatwo zrozumieć całkowity koszt kredytu, a także ryzyka, jakie wiążą się z jego zaciągnięciem. Dzięki temu decyzja kredytowa ma być bardziej świadoma i oparta na rzeczywistym rozeznaniu sytuacji.

Odpowiedzialność instytucji finansowych

Trzecim kluczowym założeniem ustawy jest przesunięcie części ryzyka finansowego i prawnego na kredytodawcę. Nowe przepisy przewidują sankcje dla banków i firm pożyczkowych, które nie dopełnią obowiązku właściwego zbadania zdolności kredytowej konsumenta. Przykładem może być sankcja tzw. darmowego kredytu, polegająca na pozbawieniu kredytodawcy prawa do naliczania odsetek i kosztów poza kapitałem. To istotny mechanizm, który ma zniechęcać instytucje do udzielania kredytów „na siłę”, bez realnej analizy zdolności klienta do ich spłaty.

Wzmocnienie rynku, ale też jego zaostrzenie

W rezultacie ustawa ma z jednej strony lepiej chronić konsumentów przed skutkami pochopnego zadłużania się, z drugiej jednak — w naturalny sposób doprowadzi do zaostrzenia polityki kredytowej banków i firm pożyczkowych. Można więc przewidywać, że dostęp do kredytu stanie się trudniejszy, zwłaszcza dla osób o niepewnej sytuacji zawodowej czy dochodowej. To koszt uboczny, który ustawodawca zaakceptował, chcąc ograniczyć społeczne i ekonomiczne skutki nadmiernego zadłużenia.

Nowe obowiązki banków i instytucji pożyczkowych

Nowa ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza szereg dodatkowych obowiązków dla banków oraz innych instytucji udzielających kredytów i pożyczek konsumenckich. Mają one przede wszystkim zagwarantować, że decyzja o przyznaniu finansowania będzie podejmowana w sposób odpowiedzialny, a konsument otrzyma pełną i zrozumiałą informację o skutkach finansowych zobowiązania.

Obowiązek rzetelnego badania zdolności kredytowej

Najważniejszą zmianą jest znaczne zaostrzenie wymagań dotyczących badania zdolności kredytowej klienta. Ustawodawca wprost nakłada na kredytodawcę obowiązek weryfikacji, czy konsument będzie w stanie spłacić kredyt wraz z odsetkami i kosztami w ustalonych terminach. Nie można poprzestać na samodzielnym oświadczeniu klienta o dochodach i wydatkach. Banki oraz firmy pożyczkowe muszą w tym celu:

  • pozyskać odpowiednie dokumenty finansowe (np. zaświadczenia o zarobkach, PITy, zestawienia rachunków bankowych),
  • przeanalizować raporty z biur informacji kredytowej i gospodarczej,
  • w uzasadnionych przypadkach zażądać dodatkowych danych potwierdzających sytuację majątkową lub zobowiązania.

Co ważne, proces ten musi być udokumentowany w sposób umożliwiający późniejsze wykazanie, że ocena zdolności kredytowej została przeprowadzona rzetelnie i zgodnie z przepisami. To oznacza konieczność prowadzenia szczegółowych kart oceny kredytowej oraz archiwizacji dokumentów źródłowych.

Obowiązek transparentnego informowania klienta

Ustawodawca nałożył na kredytodawców także rozbudowany obowiązek informacyjny wobec konsumentów. Przed podpisaniem umowy kredytu lub pożyczki instytucja finansowa musi jasno i w zrozumiały sposób przedstawić wszystkie istotne elementy przyszłego zobowiązania, w tym:

  • całkowity koszt kredytu (uwzględniający odsetki, prowizje i inne opłaty),
  • roczną rzeczywistą stopę oprocentowania (RRSO),
  • możliwe konsekwencje opóźnień w spłacie,
  • a w niektórych przypadkach — symulacje rat przy różnych scenariuszach spłaty.

Celem tych regulacji jest doprowadzenie do tego, by konsument świadomie podjął decyzję o zaciągnięciu zobowiązania, znając jego pełny ciężar ekonomiczny.

Nowe sankcje za naruszenia

Niewypełnienie przez bank czy firmę pożyczkową obowiązku należytego zbadania zdolności kredytowej lub prawidłowego poinformowania konsumenta o warunkach kredytu może skutkować dotkliwymi konsekwencjami. Przykładem jest wspomniana już sankcja darmowego kredytu — oznaczająca, że konsument będzie musiał zwrócić jedynie kwotę faktycznie otrzymanego kapitału, bez odsetek i kosztów dodatkowych. Oprócz tego w grę wchodzą kary administracyjne nakładane przez organy nadzorcze, a także ryzyko pozwów cywilnych o naprawienie szkody wyrządzonej przez nierzetelne udzielenie kredytu.

Ochrona konsumentów przed „pułapką zadłużenia”

Jednym z najważniejszych celów nowej ustawy jest przeciwdziałanie zjawisku nadmiernego zadłużania się konsumentów — czyli wpadaniu w tzw. spiralę zadłużenia, w której klienci zaciągają kolejne kredyty tylko po to, by spłacić wcześniejsze zobowiązania. Dotychczas praktyka rynkowa pokazywała, że w wielu przypadkach banki i firmy pożyczkowe były gotowe udzielać kredytów nawet osobom już znacząco obciążonym innymi zobowiązaniami. Nowe przepisy mają to zmienić.

Limity kosztów pozaodsetkowych

Ustawa wprowadza również odgórne ograniczenia maksymalnych kosztów kredytów konsumenckich. Chodzi o to, by całkowity koszt poza odsetkami (a więc prowizje, opłaty przygotowawcze, ubezpieczenia itp.) nie mógł przekroczyć określonego ustawowo pułapu w relacji do kwoty kredytu i okresu spłaty. Dzięki temu klienci nie będą obciążani nieproporcjonalnie wysokimi kosztami dodatkowymi, które w praktyce często prowadziły do sytuacji, w której roczna rzeczywista stopa oprocentowania (RRSO) sięgała kilkuset procent.

Większe prawo do odstąpienia

Kolejnym ważnym instrumentem ochronnym jest prawo konsumenta do odstąpienia od umowy kredytu konsumenckiego w określonym terminie (najczęściej w ciągu 14 dni od zawarcia umowy), bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów innych niż odsetki za okres faktycznego korzystania z kapitału. Ustawa wzmocniła wymogi informacyjne, które mają zagwarantować, że klient rzeczywiście będzie świadomy swojego prawa i warunków jego wykonania.

Odpowiedzialność kredytodawców za lekkomyślną sprzedaż

Nowe przepisy nakładają ciężar odpowiedzialności za ocenę sytuacji finansowej klienta na banki i firmy pożyczkowe. Jeżeli instytucja finansowa zdecyduje się udzielić kredytu bez rzetelnej analizy lub w sytuacji, gdy z okoliczności wynikało, że klient nie udźwignie dodatkowego zobowiązania — może to skutkować zastosowaniem sankcji w postaci kredytu darmowego, a w skrajnych przypadkach także roszczeniami odszkodowawczymi. To mechanizm prawny, który ma zniechęcić do bezrefleksyjnego „sprzedawania” kredytów każdemu, niezależnie od jego faktycznych możliwości spłaty.

Skutki uboczne dla rynku kredytowego

Choć głównym celem ustawy o kredycie konsumenckim jest ochrona konsumentów przed nadmiernym zadłużeniem, nowe regulacje mają także istotne skutki uboczne, które mogą odczuć zarówno banki i firmy pożyczkowe, jak i sami klienci. W praktyce bowiem zwiększenie rygorów prawnych dla kredytodawców prowadzi do naturalnego zaostrzenia polityki kredytowej.

Zaostrzenie kryteriów przyznawania kredytów

Prawnicy i ekonomiści przewidują, że instytucje finansowe w odpowiedzi na nowe przepisy zaczną stosować znacznie bardziej konserwatywne kryteria oceny zdolności kredytowej. Banki i firmy pożyczkowe, obawiając się surowych sankcji w przypadku uznania, że kredyt został udzielony bez należytej staranności, mogą odrzucać wnioski kredytowe klientów z mniej stabilnymi dochodami, zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych czy prowadzących działalność gospodarczą bez długoletnich wyników.

Dla wielu osób oznacza to realne ryzyko ograniczenia dostępu do kredytu konsumenckiego — nawet w sytuacjach, w których w starym reżimie prawnym byłyby jeszcze zdolne go uzyskać.

Wzrost znaczenia alternatywnych (często droższych) źródeł finansowania

Paradoksalnie, zaostrzenie wymogów w tradycyjnym sektorze bankowym może zwiększyć zainteresowanie mniej regulowanymi, alternatywnymi formami pożyczania — np. w sektorze parabankowym lub na platformach społecznościowych (peer-to-peer). Takie źródła finansowania często wiążą się z wyższym kosztem, a także mniejszą ochroną prawną konsumenta. Istnieje więc ryzyko, że część osób „wypadnie” z rynku kredytów objętych silną ochroną konsumencką i będzie zmuszona korzystać z droższych, mniej bezpiecznych ofert.

Potencjalne zwiększenie nierówności w dostępie do kredytu

W praktyce nowe przepisy mogą doprowadzić do jeszcze większej segmentacji rynku kredytowego. Osoby z wyższymi i stabilnymi dochodami, zatrudnione na umowach o pracę na czas nieokreślony, nadal bez trudu uzyskają finansowanie na preferencyjnych warunkach. Z kolei grupy o mniej przewidywalnych dochodach — młodzi ludzie, osoby na kontraktach, samozatrudnieni — mogą znaleźć się w sytuacji wykluczenia kredytowego.

Choć z punktu widzenia bezpieczeństwa systemu finansowego oraz ochrony konsumentów przed zadłużaniem się ponad miarę taki efekt może być racjonalny, z perspektywy polityki społecznej stanowi to poważne wyzwanie, które w dłuższej perspektywie może pogłębiać różnice majątkowe i ograniczać mobilność ekonomiczną.

Czy banki mogą ponosić odpowiedzialność za „zbyt łatwe” pożyczanie?

Jednym z najbardziej istotnych i zarazem najbardziej ryzykownych dla banków oraz firm pożyczkowych elementów nowej ustawy są przepisy przewidujące odpowiedzialność kredytodawcy za udzielenie finansowania bez należytej analizy zdolności kredytowej konsumenta. Nowe regulacje jasno przesuwają ciężar staranności — a w razie sporu także ciężar dowodu — na instytucję finansową.

Sankcja darmowego kredytu

Kluczowym mechanizmem prawnym jest tzw. sankcja kredytu darmowego. Polega ona na tym, że w przypadku stwierdzenia przez sąd (lub w toku kontroli nadzorczej), iż kredyt został udzielony bez prawidłowego badania zdolności kredytowej albo bez właściwego poinformowania konsumenta o kosztach i ryzykach, kredytodawca traci prawo do pobierania odsetek oraz wszelkich kosztów poza zwrotem samego kapitału. Oznacza to, że konsument spłaca wyłącznie to, co faktycznie pożyczył — bez prowizji, marż i odsetek.

Dla banku czy firmy pożyczkowej może to oznaczać nie tylko stratę przewidywanego zysku, ale także konieczność zwrotu już pobranych kosztów, co w skali masowej (np. przy pozwach grupowych) rodzi poważne ryzyko finansowe.

Możliwość dochodzenia odszkodowań

Nowe przepisy w połączeniu z ogólnymi zasadami odpowiedzialności cywilnej mogą również otworzyć konsumentom drogę do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Jeśli konsument wykaże, że w wyniku lekkomyślnego udzielenia mu kredytu (pomimo ewidentnego braku zdolności do jego spłaty) poniósł dodatkową szkodę — np. musiał sprzedać majątek, wpadł w jeszcze głębszą spiralę zadłużenia czy został objęty egzekucją — wówczas kredytodawca może zostać zobowiązany do jej naprawienia.

Ciężar dowodu po stronie kredytodawcy

W praktyce nowe przepisy nakładają na banki i firmy pożyczkowe także obowiązek starannego dokumentowania procesu oceny zdolności kredytowej. To one muszą być w stanie w razie kontroli lub sporu sądowego przedstawić dowody, że przeprowadziły rzetelną analizę sytuacji finansowej klienta i w dobrej wierze oceniły jego zdolność do terminowej spłaty zobowiązania. Brak takiej dokumentacji albo stosowanie wyłącznie automatycznych, uproszczonych scoringów bez realnego sprawdzenia dochodów i zobowiązań może zostać uznane za naruszenie ustawy.

Praktyczne wskazówki dla konsumentów i banków

Nowa ustawa o kredycie konsumenckim nie tylko zmienia obowiązki instytucji finansowych, ale w praktyce wpływa też na zachowania i odpowiedzialność samych klientów. Dlatego warto wskazać kilka kluczowych praktycznych porad – zarówno dla konsumentów, jak i dla banków czy firm pożyczkowych – jak poruszać się w nowym reżimie prawnym.

Dla konsumentów

  • Sprawdzaj całkowity koszt kredytu i RRSO. Nowe przepisy nakładają na banki obowiązek dokładnego informowania o kosztach, ale to konsument powinien uważnie czytać przedstawione dokumenty, pytać o szczegóły i porównywać oferty.
  • Wykorzystuj prawo do odstąpienia od umowy. W ciągu 14 dni od podpisania umowy kredytowej można odstąpić bez podawania przyczyny i bez kosztów innych niż odsetki za faktyczny okres korzystania z pieniędzy. To istotny „bezpiecznik”, z którego warto korzystać, jeśli pojawią się wątpliwości.
  • Nie ukrywaj innych zobowiązań i realnych dochodów. Przekazanie nieprawdziwych danych może w praktyce nie tylko ograniczyć ochronę prawną, ale wręcz pogorszyć sytuację, gdy dojdzie do problemów ze spłatą.

Dla banków i firm pożyczkowych

  • Dokumentuj każdy etap badania zdolności kredytowej. W razie kontroli lub sporu sądowego to kredytodawca musi wykazać, że starannie zbadał sytuację klienta. Należy więc gromadzić oświadczenia, potwierdzenia dochodów, historię w bazach kredytowych i notatki z analizy.
  • Szkol pracowników z nowych wymogów. Wdrażanie procedur zgodnych z ustawą wymaga często nie tylko zmiany formularzy i systemów, ale także przeszkolenia doradców kredytowych, którzy są pierwszą linią odpowiedzialności.
  • Zadbaj o jasne wzorce umów i komunikaty dla klienta. To nie tylko obowiązek prawny wynikający z ustawy, ale też ochrona przed roszczeniami konsumentów, którzy mogą twierdzić, że zostali wprowadzeni w błąd co do kosztów czy warunków kredytu.

Nowa ustawa o kredycie konsumenckim to przykład regulacji, która z jednej strony ma chronić interesy konsumentów i przeciwdziałać społecznym kosztom nadmiernego zadłużenia, z drugiej jednak – w sposób nieunikniony – prowadzi do zaostrzenia praktyk kredytowych. Banki i firmy pożyczkowe, obawiając się sankcji za lekkomyślne udzielanie kredytów, będą znacznie ostrożniej podchodzić do oceny zdolności finansowej klientów.

Dla wielu osób może to oznaczać trudniejszy dostęp do finansowania, zwłaszcza jeśli ich sytuacja dochodowa nie wpisuje się w konserwatywne modele scoringowe. Jednocześnie należy pamiętać, że to cena za bardziej stabilny i odpowiedzialny rynek kredytowy, w którym ryzyko zadłużenia przerastającego możliwości konsumenta ma być znacznie ograniczone.

Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących miesiącach zarówno klienci, jak i instytucje finansowe będą musieli nauczyć się funkcjonować w nowym otoczeniu prawnym, które bardziej niż dotychczas stawia na ostrożność, transparentność i bezpieczeństwo finansowe gospodarstw domowych.

Jeżeli obawiasz się, że możesz mieć problemy z uzyskaniem kredytu w związku z nowymi wymogami lub już jesteś w sporze z bankiem czy firmą pożyczkową o warunki swojego zobowiązania, skontaktuj się z kancelarią Adwokaci Warszawa. Nasi prawnicy posiadają doświadczenie w negocjacjach z instytucjami finansowymi oraz w reprezentacji klientów w sprawach o unieważnienie lub restrukturyzację umów kredytowych. Pomożemy Ci przeanalizować Twoją sytuację prawną i finansową, wskazać dostępne rozwiązania, a w razie potrzeby — skutecznie dochodzić Twoich praw przed sądem lub w rozmowach z kredytodawcą. Zapraszamy do kontaktu w celu umówienia konsultacji.

Autor: Bruno Antoni Ewertyński

Korekta: ChatGPT

Grafkia: ChatGPT